Przejdź do komentarzy[czasem kiedy utknę]
Tekst 2 z 9 ze zbioru: na brzegu ziemi
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-10-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń415

[czasem kiedy utknę]


czasem kiedy utknę

kręcę się jak po klatce

nie chcę do słońca

po karku biegają mi

małe pająki

szepczę do kwiatów

czekam choć na

dwa słowa ale one

milcząc patrzą za okno


aż w słuchawce

słyszę twój śmiech

niemal widzę

figlarne spojrzenie


słuchamy cię i

zadowoleni

patrzymy za okno

kąpiąc się w słońcu

twoich słowach i

miłości

cierpliwej

cichej jak liście


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jest coś z Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej w tym pięknym bardzo intymnym liryku...

Może to kobieca wrażliwość na detale relacjonowanego i tak bardzo osobistego świata
avatar
Kiedy w słuchawce słyszymy czyjś śmiech, czas się cofa o całe dziesięcio- i stu-lecia.

Kapitalny zabieg, umiejscowiający opisywane przeżycia w konkretnym przedziale nieskończonej wszak helisy Czasu
avatar
Rzadkość w poezji: tytuł t o ż s a m y z przekazem
© 2010-2016 by Creative Media
×